czwartek, 12 lutego 2015
Lovely Natural Lip Stick - Pomadka w sztyfcie z aloesem i mentolem
czwartek, 12 lutego 2015
Opis producenta:
Regenerująca i przeciwzapalna formuła naszej pomadki pozwoli Tobie na systematyczną i całodobową ochronę ust. Formuła opracowana na bazie naturalnych składników, skutecznie wspomaga proces gojenia spierzchniętych i pozbawionych blasku ust. Wzbogacona formuła naszej pomadki w sztyfcie o wyciąg z aloesu i mentol zapewni Twoim ustom naturalną odporność przed infekcjami oraz złagodzi objawy już istniejące. Delikatne i przyjemne uczucie chłodu orzeźwi Twoje usta oraz miejscowo znieczuli ból, zapewniając im regenerację i odpowiedni stopień nawilżenia.
Dlaczego nasza pomadka w sztyfcie jest taka skuteczna?
Ekstrakt z aloesu - wspomaga naturalną odporność przeciwinfekcyjną, regeneruje, nawilża.
Filtry ochronne - przeciw szkodliwemu działaniu promieni UVA i UVB.
Kwas salicylowy - usuwa martwy naskórek.
Lanolina - zmiękcza, natłuszcza, chroni usta.
Masło shea - chroni przed wysuszeniem i pękaniem ust.
Mentol - zabija zarazki, przynosi ulgę obolałym ustom.
Phenol - zabija bakterie, złuszcza martwy naskórek, znieczula.
Wazelina - tworzy warstwę ochronną i chroni usta.
Witamina E - odżywia ust.
Pojemność: 4,5 g
Cena: 3.99 zł
Skład: Petrolatum, Lanolin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Candelilla Wax, Cera Flava, Polyethylene, Cetyl Esters, Benzophenone-3*, Ozokeryte, Aroma, Menthol, Propylene Glycol, Dicaprylate/Dicaprate and Aloe Ferox Extract, Salicylic Acid, Phenol, Linalool. *zawiera Oxybenzone.
Moja opinia:
Jest to najlepsza pomadka ochronna jaką miałam. Ma małe, wygodne w użyciu opakowanie. Jej konsystencja jest dosyć miękka, bardzo łatwo się rozsmarowuje. Delikatny żółty kolor pomadki na ustach staje się bezbarwny, jedynie lekko je nabłyszczając. Po nałożeniu, przez chwilę odczuwalne jest mrowienie i przyjemne chłodzenie. Zapach jest trudny do określenia, nie od początku mi się spodobał. Teraz jednak uważam, że jest bardzo ładny, dlatego jest to kwestia przyzwyczajenia.
Przechodząc do działania, jestem zachwycona. Pomadka doskonale nawilża usta, wygładza je i zmiękcza. Już po pierwszym użyciu widać było poprawę w ich wyglądzie. Długo się utrzymuje. Używając jej przed snem, rano budzę się z uczuciem, że wciąż mam ją na ustach. Dzięki temu czuję, że są zregenerowane i odżywione. Pomadka jest idealna do stosowania przed wyjściem. Chroni usta przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi i zapobiega przed wysuszeniem ust.
Jedyny minus jaki posiada to fakt, że po kilkukrotnym użyciu zacięła się i nie mogłam jej wkręcać. Na szczęście wykręcanie działało bez zarzutu, dlatego spokojnie mogłam jej dalej używać.
Oprócz pomadki z aloesem i mentolem, dostępna jest również wersja z kamforą i mentolem oraz anti-age.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, że tak dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMialam ja latem. baaardzo ja lubiłam :) dawała miłe chłodzące uczucie.
OdpowiedzUsuńNie miałabyś pomadki. Obecnie testuję Tisane ;)
OdpowiedzUsuńNie miałabyś pomadki. Obecnie testuję Tisane ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna:) nigdy takiej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
Przydalaby mi się taka pomadka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
Mam tyle produktów do pielęgnacji ust, że chwilowo muszę się wstrzymać z tego typu zakupami ;-)
OdpowiedzUsuńNie raz widziałam tą pomadkę w sklepie, aczkolwiek nigdy nie skusiłam się na nią. Sama jestem przyzwyczajona do tych marki Nivea :)
OdpowiedzUsuńOstatnio podczas choroby doceniłam pomadki... uczucie pekniecia wargi... jest chyba najgorszym bólem ;/ niestety podczas choroby oddychajac przez usta, strasznie je wysuszyłam.. nocą niespodziewanie kichnełam i trach.. :( od teraz... nosze cały czas ze sobą, mam kilka róznych porozkładanych... musze kupic tą ;) zapowiada sie niezle!
OdpowiedzUsuńale fajna pomadka! jakoś nie zwróciłam na nia uwagi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej pomadki, ale widzę że fajna:)
OdpowiedzUsuńUżywałam i nie podzielam Twojej opinii. Bardzo szybko się kończyła, rano budziłam się z wysuszonymi ustami. Żeby do twtego nie doszło musiałam kłaść bardzo gruba warstwe.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją wypróbowała, bo uwielbiam pomadki do ust ;*
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Ja jednak mam swój nr 1. Tisane w słoiczku z krótkim składem :)
OdpowiedzUsuńO proszę, taniutki i dobry produkt. Na razie mam kilka balsamów, ale kiedyś może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJaka tania:)
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie przepadam za pomadkami w sztyfcie ;/
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej pomadki, polubiłam zapach ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, i cena bardzo zachęcająca !:)
OdpowiedzUsuńteż ją miałam i faktycznie jest bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziła. :( Po dłuższym używaniu usta była w gorszym stanie niż przed. Niestety nie podbiła mojego serca.
OdpowiedzUsuń